Górzów Wielkopolski |
Najbliższa kolejka 1 |
Mecze sparingowe |
dzisiaj: 47, wczoraj: 135
ogółem: 1 433 063
statystyki szczegółowe
3:3 |
||
WARTA SŁOŃSK | KKS LECH POZNAŃ OLDBOYS | |
Skład naszego zespołu w tym meczu:
Polak Dawid, Woźniak Krzysztof, Piecuch Dawid, Weres Krystian, Czereda Patryk, Sozański Daniel, Majerczyk Piotr, Orłowski Kamil, Bednarek Krzysztof, Leszczyński Mateusz, Raćko Oskar,
Po przerwie zagrali również: Rogacki Krystian, Fabicki Łukasz, Woźniak Dawid.
W sobotnie upalne popołudnie po głównej ceremonii Jubileuszu Naszego Klubu doszło do oczekiwanej przez kibiców pokazowej potyczki z oldboyami KKS Lech Poznań. W składzie gości roiło się od słynnych nazwisk. Były trener reprezentacji Polski Krzysztof Pawlak, obok niego ostatni zdobywca goli dla reprezentacji Polski na Mundialu Bartosz Bosacki i aktualny dyrektor sportowy Zagłębia Lubin Paweł Wojtala oraz Piotr Rzepka tworzyli linię obrony. W drugiej linii zagrali między innymi Jarosław Araszkiewicz, Marek Czerniawski i Waldemar Kryger. W ataku widzieliśmy Jacka Dębińskiego czy Waldemara Piskułę. Z takimi zawodnikami zmierzyli się nasi zawodnicy, którzy mocno postawili się takim tuzom.
Od początku spotkania widać było, że temperatura powietrza przeszkadzała obu stronom w normalnym tempie gry. Kilka akcji udało się przeprowadzić. Na początku to jednak nasi byli zdecydowanie bardziej aktywni. Umiejętnie zmieniali strony ataku, gdzie obaj skrzydłowi pokazali się z niezłej strony. Leszczyński jak i Orłowski zademonstrowali bardzo dobrą dyspozycję szybkościową. Po ich akcjach mieliśmy najwięcej szans na zdobycie goli. Po kilkunastu minutach udało się w końcu zdobyć bramkę. Po akcji Leszczyńskiego i podaniu piłki do Raćki, ten po krótkim zwodzie wyszedł sam na sam z bramkarzem i pokonał bramkarza Lecha. W odwecie Lechici próbowali stworzyć sobie sytuację bramkową, ale bardzo uważnie w obronie grali Piecuch i Weres. Właśnie Weres rozpoczął i skończył akcję na 2-0. Przejął piłkę na środku boiska, zgrał ją do Orłowskiego na lewe skrzydło i pobiegł w pole karne. Orłowski po krótkim biegu z piłką zagrał ją agresywnie w na przedpole bramkowe Lecha a tam zamykał akcję Weres i płaskim strzałem zdobył drugą bramkę. Na kilka chwil przed końcem pierwszej połowy Lech przeprowadził kontrę. Piskuła dograł piłkę do Dębińskiego, któremu nie pozostało nic innego jak wbić ją do bramki. 2-1.
Po przerwie w bramce za Polaka zobaczyliśmy Rogackiego. Ta część spotkania wyglądała na bardziej wyrównaną. Do głosu doszło większe doświadczenie gości. Mimo ich zaawansowanego wieku wiemy, że doskonale radzą sobie w rozgrywkach o Puchar Polski na szczeblu okręgu poznańskiego. Mimo lekkiej przewagi gości to my wyszliśmy z bramkową kontrą. Po przejęciu piłki na rajd środkiem boiska zdecydował się Czereda. Byłą to na tyle dynamiczna akcja, że obrońcy Lecha nie zdążyli go dogonić. Czereda zdołał jeszcze „położyć” bramkarza gości i do pustej bramki wpakował piłkę. 3-1. Nasi poczuli satysfakcję z prowadzenia, bo ich akcje zaczęły ograniczać się do szybkich kontr. Gościom udało się strzelić dwie bramki doprowadzając do remisu. Ostatnie pięć minut spotkania upłynęło na grze w środkowej strefie boiska. Żadnej z drużyn nie udało się przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść. Remis nie krzywdził żadnej z drużyn, a kibice po zakończeniu spotkania wychodzili zadowoleni faktem, że mogli wziąć udział w takim przedstawieniu.
Po meczu wszyscy zainteresowani mogli zdobyć autograf i pamiątkowe zdjęcia ze znanymi piłkarzami KKS Lech Poznań Oldboys. Spotkanie zakończyło się wręczeniem kapitanom obu zespołów pamiątkowych pucharów.
Rewelacja!Brawa dla zarządu za organizację.Zenka wyślijcie do Brazylii,nie będzie gorszy od miejscowych spikerów.Takiego święta już chyba nie dożyjemy.Dziękujemy p.prezesie!!!!!
OOOOOOOOOO proszę KAMIL ORŁOWSKI się pojawił ( DZIWNE !!!!!!!! ) lige ma gdzieś ale zagrać z LECHEM TAK !!!!!!!!!!!!!
|