Warta Słońsk - strona nieoficjalna

Przedstaw się proszę naszym kibicom
Przemysław Kowalczyk Nazywam się Kowalczyk Przemysław. Pochodzę z Kostrzyna nad Odrą. Mam 27 lat. W piłkę gram właściwie odkąd pamiętam, choć treningi w klubie - ówczesna Celuloza Kostrzyn - zacząłem jako bodajże 8-latek. Zakończyłem grę jako junior starszy, udając się na studia, choć grywałem kiedy tylko była sposobność.

W jakim klubie ostatnio grałeś
P.K. Ostatnio reprezentowałem barwy Victorii Seelow.

Jak to się stało że obecnie reprezentujesz barwy naszego klubu?
P.K. Początkowo zakładałem, że wrócę do KKP Celulozy Kostrzyn, będę grał dla swojego miasta i pomogę awansować. W jej barwach zagrałem też w 3 lub 4 sparingach. Jednak trenerzy KKP nie potraktowali mnie zbyt poważnie obiecując załatwienie karty od miesiąca czasu, a nie uczyniwszy tego nawet 2 dni przed pierwszym meczem. Ponieważ w 2 dni przed ligowym meczem KKP nadal nie usłyszałem nic pewnego, załatwiłem kartę na własną rękę, przyjechałem do was na trening i z działaczami oraz trenerem znaleźliśmy wspólny język. 
Na jakiej pozycji grasz w Warcie i czy jest to twoja ulubiona pozycja?
P.K. W Warcie rozegrałem najwięcej spotkań na lewej pomocy. Jest to chyba optymalna dla mnie pozycja w tej drużynie. Za trampkarza i juniora młodszego, przez około 7 lat grałem w środku pomocy, bardzo lubiłem tę pozycję. W meczu z Kurowem trener Guszpit wystawił mnie przez pierwsze około 50 minut w środku pomocy, przy stanie 1-1 zamieniłem się ze Stojanem przechodząc na obronę. Nie mogę tego występu zaliczyć do udanych, ponieważ przegraliśmy to spotkanie (z dużą pomocą sędziów), ale i mnie na pewno stać na lepszą grę. Kto wie, może trener da mi jeszcze szansę gry na tej pozycji, ale nie będę się upierał, ważne, aby drużyna wychodziła na tym najlepiej. Która pozycja jest ulubiona? Ostatecznie wymieniłbym w takiej kolejności: lewa obrona, środek pomocy, lewa pomoc. Na lewej obronie grałem przez ostatnie 3 lata jako junior starszy w Celulozie. Czułem się na tej pozycji bardzo pewnie i moja gra była pozytywnie oceniana. Jest też chwila na złapanie oddechu, by za chwilę z większym zapasem sił zaangażować się w kolejną akcję. Obsadza ją jednak pewny Stojan, więc mnie pozostaje pomoc i ewentualna wymiana pozycjami na lewej stronie ze Stojanem w trakcie meczu, co też jest ciekawym rozwiązaniem, bo miało pozytywny efekt. Zacznijmy jednak od tego, że nie wiadomo czy będę grał w wyjściowym składzie. Jestem nowym zawodnikiem, więc ugruntowanie swojej pozycji w drużynie i zyskanie zaufania trenera zajmie trochę czasu. Ze swojej strony mogę dodać jeszcze tylko, że jeśli kontuzje nie staną na drodze, zaangażuję się maksymalnie.

Obecnie nasz klub jest w 16 najlepszych klubów Województwa Lubuskiego jeśli chodzi o rozgrywki pucharowe. Znając obecny potencjał Warty jak daleko możemy zajść w Pucharze Polski?
P.K. Warta jest drużyną z dużym potencjałem, na co składa się kilka istotnych czynników. Od zarządu i warunków ośrodka, przez trenera, po samych zawodników. Jeżeli będziemy zdrowi i niewykartkowani, to można jeszcze wojować. Finalnie nie będę jednak wyrokował co do przyszłych meczy, bo "Piłka jest okrągła, a bramki są dwie."

• Komentarzy [0]
• czytano: [1018]
• DO