Warta Słońsk - strona nieoficjalna

Kilka lat temu występowałeś w meczu ligowym i nawet wbiłeś nam bramkę jako zawodnik Piasta Karnin. Powiedz czy to był twój pierwszy kontakt z naszym klubem ? (mecz pomiędzy drużynami Piast Karnin – Warta Słońsk przegrany przez nasz zespół 0:8 w roku 2010)
Marcin Wusaty Zgadza się, był to pierwszy kontakt z Wartą Słońsk. Zagrałem jeszcze w meczu rewanżowym (w tym samym sezonie) w Słońsku wygranym przez Piast Karnin 2:1.

Dlaczego w zimowym okienku transferowym zdecydowałeś się na przejście do naszego zespołu?
M.W. Nie ukrywam że kluczową rolę odegrał trener, u którego miałem przyjemność występować 4 lata w juniorach GKP Gorzów Wielkopolski. Nie mniej jednak nowo-powstały obiekt zrobił na mnie ogromne wrażenie i to też miało znaczenie przy podjęciu ostatecznej decyzji.

Twoja pozycja to pomocnik/napastnik. Kiedy więc możemy spodziewać się twojej pierwszej i kolejnych bramek w naszych barwach?
M.W. Ostatnio częściej występowałem w środku pomocy i tych sytuacji bramkowych miałem mniej. Pytanie dobre, aczkolwiek trudno mi na nie odpowiedzieć, bo sam sobie je zadaję po dzień dzisiejszy...

Skąd pochodzisz i powiedz jak wyglądała dotychczasowa twoja przygoda z piłką nożną ?
M.W. Od urodzenia mieszkam w Gorzowie Wielkopolskim. Wiek juniora spędziłem w GKP Gorzów Wielkopolski. Po skończeniu wieku juniora trener P. Guszpit zaproponował dołączenie do zespołu Błękitnych Lubno, jednak po WIELKICH obietnicach prezesa Piasta Karnin ostatecznie wybrałem tę drużynę.

Co jest  twoją najmocniejszą stroną, a czego musisz się jeszcze nauczyć w piłkarskim rzemiośle?
M.W. Najmocniejsza strona ? ... Samemu trudno ocenić. To pytanie skierowałbym do trenera, On to widzi najlepiej. A czego muszę się uczyć ? Wielu aspektów, zbyt wielu by pisać.

Czy planujesz dłuższy pobyt w naszym klubie? 
M.W. Jeśli tylko będzie to możliwe będę chciał zostać tutaj jak najdłużej. Nie zależy to jednak tylko ode mnie.

Dziękuję za wypowiedź

• Komentarzy [0]
• czytano: [897]
• DO